aaa4 |
Wysłany: Czw 12:58, 09 Sie 2018 Temat postu: cvc |
|
- Nie wybiera się? A to dlaczego?
- Chłopiec manicure ursynow nie chce. Jest gotowy do pełnienia roli króla.
Grant zabawiał się w dalszym ciągu swoim kuflem.
- A co się stanie z listem, Aleks? Co się stanie z prawdą?
- Może znajdę inny sposób na wydostanie manicure ursynow listu. Wiem
teraz, że nie mogę manicure ganbanyouku
zrobić w uzgodniony sposób. Nie wydaje
mi się, aby mój ojciec miał mi to za złe.
Aleksander zajął się osuszaniem kufla. Grant podniósł oczy do
nieba. Na jego twarzy pojawił się rzadko goszczący uśmiech.
- Nie znałem twojego ojca, chłopcze, ale myślę, że byłby teraz
z ciebie dumny.
292
- Chyba jednak powiedziałby, abym nie obijał się, zanim
zadanie nie zostanie wykonane. Ostrzegłby też, abym był ostrożny
i nie przeoczył czegoś ważnego.
Grant spojrzał w jego smutne oczy.
- Zamek jest zbyt silnie strzeżony. Będzie też strzeżony po
wyjeździe Jamesa. Chłopiec szaleje na punkcie polowań. Może
udałoby się sprawić, aby zając wyprowadził psy w pole.
W końcu pojawiła się zaspana dziewoja z zamówionym śniadaniem.
Aleksander rzucił na stół kilka monet i wstał.
- Zawołaj Jema i wyśpijcie manicure ursynów
trochę. W następnych dniach
będziemy potrzebowali jasnych głów.
- A więc zabieramy się do manicure ursynow wkrótce?
- Tak szybko, jak tylko nadarzy się okazja.
Aleksander zmarszczył brwi i wpatrzył się w tacę ze śniadaniem.
- Jonet nie może się teraz wybierać do Londynu. Obawiam się
niezadowolenia Wolseya. Poza tym, jeżeli sprawy potoczą się tak,
jak planuję, nie będzie potrzebowała uciekać ze Szkocji. A jeżeli |
|